fundamenty
Pierwszy etap- fundamenty rozpoczęty.
W czwartek sprawnie poszło kopanie fundamentów, w poniedziałek uzbrojony i zalany. Trochę pogoda nie dopisuje bo leje jak diabli. A było tak ładnie cały wrzesiań do momentu kiedy zaczęliśmy. Może zapeszyłam tymi pochwałami.

Wszystkie formalności mam juz za sobą, pozwolenie na budowę odebrałam po niespełna 56 dniach i to jeszcze w terminie wakacyjnym. Wszystkim chcacym się budować życzę takiego tępa w załatwianiu formalności. Mam nadzieję ,że za 3 tygodnie będę mogła wystartować. Teoretycznie wsystko ustalone, a w praktyce zobaczymy. Już nie mogę się doczekać.
Komentarze